M-1, M-2, M-3- w powojennej rzeczywistości marzenie każdego Polaka, niestety szybko znienawidzone poprzez słabą jakość materiałów i niewielki metraż. Teraz PRL-owskie rozwiązania powracają do łask. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego?
Mieszkania z czasów PRL- prawdopodobnie każdy z nas chociaż raz w życiu miał okazję w takim przebywać, a wielu z nas mieszkać.
Niewielkie metraże, poszatkowane ścianami przestrzenie, ciemne kuchnie, małe pokoiki i niskie stropy. Brzmi znajomo?
We wrześniu miałyśmy przyjemność brać udział w Festiwalu Otwarte Mieszkania, który jest organizowany przez oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. VI edycja festiwalu nawiązuje do Warszawy socrealistycznej. Festiwal Otwarte Mieszkania to przede wszystkim historia, którą możemy poznać przez niepowtarzalną architekturę mieszkaniową. Właśnie dlatego chcemy Wam nieco przybliżyć tę inicjatywę.
Było lipcowe popołudnie pięć lat temu, gdy przechodziłam koło śmietnika nieopodal domu rodzinnego. Lał deszcz, było zimno i jak najszybciej chciałam znaleźć się w środku ciepłego wnętrza. Ale ale…mój wzrok przyciągnął owy śmietnik i to co w nim zobaczyłam! Nie mogłam przejść obojętnie obok takiego znaleziska.